niedziela, 4 listopada 2012

niedziela, 28 października 2012

Jesienna Rose

Dzisiaj miałam ochotę stworzyć 2 część Rose Story, ale stwierdziłam, że to nie ma sensu.
Tak więc wybrałam się na jesienny spacer z NOWĄ Rose.
Kocham taką pogodę jak jest dzisiaj! Słońce świeci, idealne naświetlenie dla cyfrówki.
Żeby zaoszczędzić trochę kasy na coś co planuję od dłuższego czasu, założyłam się mamą, że jeśli dostanę średnią powyżej X , rodzice kupią mi lustrzankę :) Trochę poczekam..

Płaszczyk od "Nemi" (nemixdcaro.pinger.pl)
Bluzka i spodnie od Sylwii (miyuki123.pinger.pl)
Czapka od pullip-maya.pinger.pl (jeśli się pomyliłam w którymś linku to przepraszam)
Natomiast buciki kupiłam ja.

Dziękujemy sponsorom ;D












To na tyle ;)
Zapraszam na pingera: LoLciaa.pinger.pl

sobota, 15 września 2012

Rose Story part 1

Trochę opóźnione Rose Story, ale w końcu jest.

 Gdzieś w lesie.. Leży dużo liści.. Nikt by się nie domyślił, że to..


Maleńki pullip o imieniu Rose :3
 <ziewa> ale ładny dzisiaj dzień!


 przejdę się.. może znowu znajdę coś ciekawego!

: CO TO?! Szkoda, że tak wysoko.. :c


 Trudno, muszę to zdobyć. jeszcze tylko kawałeczek.


 Mam Cię!!!!!!


<po zejściu na ziemię>
 To jest jakieś podejrzane.. 


A może by tak..


Pasuje!!!


<po chwili> aa!!! gdzie ja jestem!? czy ja się..


TELEPORTOWAŁAM?!


A teraz małe wyjaśnienie: zacznijmy od włosów. Tak, one miały być takie rozczochrane. Przecież ona mieszka w lesie! xd
Teraz przejdźmy do jej ręki. Jak zapewne wiecie jest ona złamana. Pamiętajcie: NIGDY NIE DAWAJCIE SWOJEGO PULLIPA DO RĘKI KOLEŻANKI, KTÓRA NIE WIE JAK POSŁUGIWAĆ SIĘ TAKĄ LALKĄ! No ale trudno, stało się. Teraz czekamy na obitsu, bo ciężko się robi zdjęcia z widoczną jedną ręką ._.
+ ten "lektor" na początku mnie rozwala.. xD
Ok, chyba koniec wyjaśnień. Historyjki i ewentualnie dłuższe sesje będę raczej dodawać na blogspocie, bo tu mi łatwiej. Inne pierdoły na pingerze. Zamawiam niedługo moim pannom chipy i butki :3 Rose story będzie chyba miało kilka części, ale to jeszcze do zastanowienia. To wszystko co miałam do przekazania. Bye. :D

piątek, 31 sierpnia 2012

Spacer z Coco

Wybrałam się dzisiaj z koleżanką i Coco na spacerek. Powstało kilka zdjęć. Niestety pogoda kompletnie do bani. ;/






Zdecydowałam, że przeniosę się na pingera. Tutaj czasami będę coś dodawać, ale głównie z tego konta będę komentować inne blogi. :3

poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Rose


Przyszła od Wilandry.. Pamiętacie Sigandę Sky? ;) U mnie dostała imię Rose.. Ale Siganda zostanie na drugie.. Jest cudowna!! Zachwycam się nią ciągle!! Jeszcze w nowym wigu od pullipmaya.pinger.pl od razu wybaczcie za tą suienkę, ale chciałam coś letniego, a jak na razie to dla pullipa ciuchów nie mam.. :C

Przedstawiam Rose Sigandę Pullip Suiseiseki.. <33
Możecie już ją znaleźć na fb. ;3














poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Oczekiwanie i informacja

Dawno mnie nie było i co raz bardziej jestem za odejściem na pingera.. A tutaj bym dodawała tylko komentarze do innych blogów, które lubię. ;3
No ale co jak co dość dużo siedzę ostatnio na fejsie zresztą jak Coco.. A u mnie niedługo zamieszka nowa lalka. Zresztą.. Macie historyjkę. Naprawdę to była wielka męczarnia wykombinować choćby najkrótszą historyjkę z Coco.. Dopóki nie przyjdzie obitsu nie ma co się liczyć  z nowymi notkami. 


Ja: Coco czemu jeszcze nie śpisz?!


Coco: Bo nie chcę, a co?
Ja: Mam dla Ciebie wiadomość.. Będziesz miała nową współlokatorkę!


Coco: ŻE JAK?! NIE!
Ja: Nie cieszysz się?


Coco: Nie chcę nowej koleżanki!! Będę musiała się z nią wszystkim dzielić!!
Ja: Ale masz przecież dużo zabawek.. Ona będzie miała swoje rzeczy, a ty swoje..


Coco: Nie.


Coco: WYJDŹ!!
Ja: Dobrze, ale przemyśl to.. i idź spać.


Coco: Ok. Dobranoc..
Ja: dobranoc <wychodzę>


Coco: <po cichu> a może nie będzie aż tak źle? ...


---

Baardzo się cieszę, że będę miała.. PULLIPA! 
Mało osób wie o kogo chodzi, więc ćiii!!!
Niektórzy mogą się już domyślać..
A reszta niech czeka do kolejnej notki, gdzie pokażę Wam nową mieszkankę. :3
A teraz czekamy..



wtorek, 31 lipca 2012

2 Spotkanie z Kuki.

Od 16 lipca byłam nad morzem. Spotkałam się znowu z Kuki i jej lalkami. Mało zdjęć troszkę "powstało", no ale dodam to co jest. Aha i mam dużo fotek zaległych, więc dodam takie co mi się gdzieś zapodziały.. :)

1. Takie tam..

2. W kukurydzy (czapka robiona przez kuzynkę, obiecałam, że dodam  to zdjęcie. xd)


3. Ayu, Yuki i Coco na plaży, pt "pożrę Wasze mózgi" :D


4. Taki tam grubasek na plaży. 


5. W ciuszkach Ayu w parku.


6. Zamiana ciuszkami ^^


7. I na koniec z prezentem od Kuki. :3


To już chyba koniec fotografowania tej bluzy. :D
Ostatnio pozmieniałam parę rzeczy w aparacie, więc od tej pory zdjęcia będą lepszej jakości. 

Widzę, że na wielu blogach widnieje już hasło "We are not barbies". Wszędzie już jest wszystko powyjaśniane, więc chyba nie muszę pisać takiej kolejnej notki. Ale naprawdę mam dużo przykładów takich blogów, gdzie lalki są zaniedbywane. JEŚLI NIE JESTEŚ W STANIE SIĘ NIĄ PORZĄDNIE ZAJĄĆ (LUB CIĘ NIE STAĆ, bo jakby nie patrzeć to kosztowne..) TO PO CO KUPUJESZ?! Szkoda takich dzieci, a już szczególnie ich lalek..

Aha i zawieszam do 3 tygodni max. I chyba przenoszę się na pingera, bo po co prowadzić 2 blogi? 
Albo blogspot, albo pinger.. (?)