Wczoraj wieczorem uszyłam Coco pierwszą sukienkę!!
Koślawa i nieudana, ale jak to pierwsza.. ^^
Coco: Może jeszcze mi coś uszyjesz z takiego materiału?
Ja: Nie za bardzo.. Ale kokardkę Ci zrobię.
Coco: Dziękuję ^^
Coco: A z takiego?!
Ja: może jutro.
Zdjęć było więcej, lecz tyle się udało. Nie dziwię się, że Coco była tak zmęczona:
Coco: Zdjęć na dzisiaj wystarczy!!
Jak na pierwszą sukienkę to wyszła ci świetnie :D
OdpowiedzUsuńSukienka jest cudowna! Nie czepiaj się ! :)
OdpowiedzUsuń